Księżyc i psychika. Co o kryzysach psychicznych mówi astrologia?

ASTRONUMEROLOGIA Otwarty dostęp

Ludzie żartobliwie lub serio wypowiadający się na temat swojego znaku, mówią praktycznie zawsze o znaku Słońca, a nie o znaku Księżyca. Dlaczego Księżyc doczekał się degradacji? Co daje nam wiedza o naszym urodzeniowym Księżycu?

Księżyc ukryty przed światem

Gdy pojawiła się moda na tzw. horoskopy gazetowe, dominującą rolę przejęło położenie Słońca w znakach zodiaku. Ludzie w „astrologii” poszukiwali wyłącznie jednego z dwunastu opisów, który miał na celu rozrysować ich samopoczucie i plany w ciągu tygodnia czy miesiąca. Zabawa zabawą, ale jej schemat tak mocno zakorzenił się w podświadomości, że stał się dla zainteresowania i rozwoju astrologii szkodliwy. Zapomniano bowiem o pozostałych sygnifikatorach losu, które tworzyły fundamenty „nauki o gwiazdach”. Oprócz wątku pomijania planet, własnej degradacji doczekał się również Księżyc. Owszem, znajduje się on wciąż w obrębie zainteresowań ogrodnictwa, medycyny czy nawigacji, ale ze zwyczajowych rozmów o znakach zodiaku został skutecznie wyrzucony. Dlaczego tak, a nie inaczej wybrano?

Męskie, żeńskie...

Księżyc, razem z Wenus i Marsem przynależy do planet nocnych, tak jak do planet dziennych należą Słońce, Jowisz i Saturn (Merkury ma naturę zmienną). Co ciekawe, gdy mówimy o naturze i jakości związków, zauważalne jest, że częściej zajmujemy się planetami nocnymi, gdy zaś chodzi o splendor, karierę, szczęście lub niepowodzenie w sferze ogólnej, częstsze zdaje się odwołanie do planet dziennych. Księżyc ponadto razem z Wenus należą do planet żeńskich. Znamienny jest fakt, że w horoskopach małżeństw te sygnifikatory oznaczały pannę młodą, Słońce i Mars zaś oznaczały pana młodego, o ile technika interpretacji nie stała w sprzeczności z tymi założeniami.
Księżyc w kulturze patriarchalnej zdaje się słabszy, ponieważ reprezentuje cechy charakterystyczne dla kobiecej i dziecięcej strony osobowości. Z archetypowego punktu widzenia wydaje się przez to mniej atrakcyjny, ponieważ definiuje rzeczy i sprawy natury osobistej, interesy dobrostanu psychicznego człowieka, jednostki. Takie motywy przez wieki były na dalszym planie wobec sztywnych reguł społecznych, zasad zachowania lub w świecie obowiązków i pracy. Nikogo nie interesowało i nie obchodziło skomplikowane zdrowie psychiczne, pojęcie kondycji wewnętrznej czy bogaty świat własnych przeżyć psychicznych. Na horoskopy stać było przeważnie tylko królów i najbogatsze warstwy społeczne. W większości takich interpretacji pytano o rezultat wojen, długość życia, względnie ustawiano elekcje ślubów czy ewentualnie poszukiwano złodziei lub przestępców. Ponadto królowie mogli być żywo zainteresowani datą koronacji czy cechami przyszłej królowej.

Cele publiczne a stany wewnętrzne

Współcześnie wiele horoskopów jest ukierunkowanych na cele, jakimi jest znalezienie dobrej pracy, rozwijanie pasji, prawidłowe rozpoznanie partnera czy partnerki lub poszukiwanie miejsca do zamieszkania. Pojęcie dobrostanu psychicznego zeszło na plan dalszy, ponieważ liczą się realizacje różnych zamierzeń, które są bardziej cenione. W internecie można zetknąć się z popularnym memem, o treści: Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy. Widząc taki punkt odniesienia, dostrzega się szacunek wobec kultu siły, mężów stanu lub osób o twardych osobowościach, którzy wykuwają fundamenty silnych państw i gospodarek. Ludzie związani ze sztuką znacząco odbiegający od męskiego, nazwijmy to – konkretnego wzorca – uchodzą za tych, którzy doprowadzą do degeneracji cywilizacji.
Ukierunkowana przez wieki patriarchalna kariera krzywym okiem spogląda na mentalność, którą moglibyśmy nazwać mentalnością księżycową. Tym sposobem dochodzi do bolesnych sprzeczności w życiorysach i losach wielu osób. W antyksiężycowym świecie twardzi mężczyźni popełniają samobójstwa, dyrektorzy boją się własnych matek, spełnione zawodowo kobiety nie są w stanie wejść w role rodzinne, a za kulisami sportowych herosów pojawiają się depresje, załamania i przemoc. Czego nie wiemy? Czego nie widzimy?

Równoległa istota księżycowa

Może być tak, że życie, kariera lub wybory swobodnie płyną, zaś Księżyc latami pozostaje niewydobywany, uśpiony. Dlatego zupełnie naturalnymi sytuacjami są zaburzenia funkcjonalno-egzystencjalne, gdy człowiek osiągający swoje widoczne zamierzenia i będący obiektem zazdrości z zewnątrz, jednocześnie nie daje sobie rady sam ze sobą. Ponieważ lęka się swoich nieznanych deficytów emocjonalnych lub nie jest w stanie spełnić swoich pragnień, nie mówiąc o byciu podatnym na sterowanie przez swoje wewnętrzne demony. Historia wybitnych jednostek pokazuje liczne przykłady braku zintegrowania. Kurt Cobain, którego Księżyc się silnie manifestuje w horoskopie, nie znalazł lekarstwa, tylko truciznę w związku, która wzmocniła jego destrukcyjne tendencje, co skończyło się śmiercią artysty. Silnie rozbuchany Księżyc Whitney Houston w ognistym Baranie do spółki z urodzeniowym Lwem stworzył pełną werwy i seksapilu artystkę. Jednocześnie nie uchronił przed wejściem w toksyczny związek z Bobbym Brownem, w którego horoskopie pierwsze skrzypce grały Mars, Pluton, Panna i Merkury.
Ludzie popełniają błąd atrybucji wewnętrznej, nie zdając sobie sprawy, że Księżyc zachowuje się niczym niewidzialny symbiont, który może stawać się pasożytem, a czasami w swojej łasce kontaktuje się ze swoim właścicielem i podsuwa mu dziwaczne propozycje lub nowe możliwości istnienia. Niesprawdzalność lub słabość astrologicznego opisu Księżyca nie bierze się tylko ze złej woli czy wykształcenia profetów, ale również z tego powodu, że wiele osób nadaje na zupełnie innych falach niż ich urodzeniowy Księżyc. Bo życie determinuje inne wybory, stawia na inne, atrakcyjniejsze atrybuty pokazywania się publiczności, często z uśmiechem i maską na twarzy.

Księżyc jako klucz do tajemniczych drzwi

Według astrologii Księżyc zajmuje się tym, co często nieujawnione i bardzo głęboko wdrukowane w czasach dzieciństwa. Sporo osób interpretuje na podstawie położenia Księżyca zachowania matki, atmosferę panującą w domu rodzinnym, poczucie bezpieczeństwa, reakcje ochronne wskutek zmieniających się warunków otoczenia. Przykładowo, Księżyc w Baranie cechuje ognisty temperament, szybkość, odwaga i niecierpliwość. A Księżyc w Skorpionie to intensywność emocjonalna, poszukiwanie dostrojenia do własnej psychiki, skutkująca dużą kontrolą i opanowaniem. Księżyc jawi się w każdym ze znaków jako reprezentant zestawu psychicznych cech, które często mogą pokazywać zupełnie inne jakości, niż to, czym dany człowiek się zajmuje. Brak znajomości położenia i charakterystyki własnego Księżyca jest tożsamy z brakiem świadomości pewnych schematów, wzorców lub przyzwyczajeń, za którymi tęsknimy, które podświadomie przywołujemy lub których zaprzeczanie prowadzi do poczucia chaosu i braku integracji z wewnętrznymi potrzebami.
Możliwe, że sporo nieudanych relacji ma związek ze złymi aspektami porównawczymi Księżyców. Braki i deficyty księżycowe ujawniają się głównie w relacjach, ponieważ Księżyc jest współodpowiedzialny za to, co nazywane jest inteligencją emocjonalną lub miękkimi umiejętnościami interpersonalnymi.

Idą lepsze czasy dla Księżyca?

Współczesność pokazuje, że eksponowanie tego, co nazywamy jakościami i przedstawieniami księżycowymi w horoskopie, staje się coraz silniejsze. Niektórzy złośliwie lub z niewiedzy nazywają to „modą” na depresję, „modą” na mówienie o swoich innościach lub zaburzeniach psychicznych czy „modą” na recenzowanie swojej ciemnej, traumatycznej historii rodzinnej. Dzielenie się informacją o podjętej terapii, wyciąganie na światło dzienne dawnych przeżyć i wspomnień związanych z molestowaniem czy przyznawanie się do pewnych nałogów coraz częściej przestaje być powodem do wstydu. Mentalność społeczeństw się zmienia, to, co było kiedyś intymne i schowane, staje się publiczną przestrzenią terapeutyczną.
Sam trend, prawdopodobnie nieodwracalny, wskazuje na szansę wyleczenia z pewnych traum i lepszego zintegrowania pewnych części w horoskopie. Cieszy przede wszystkim odnalezienie prawa do mówienia o sobie i swoich stanach psychicznych. Możliwe, że dzięki astrologii odsłanianie księżycowego dna stanie się jeszcze większym przyczynkiem do rozważań, dlaczego ktoś pakuje się w przemocowe role, toksyczne związki czy autodestrukcyjne ciągi.

Przypisy